To nie koniec- to dopiero początek! Czas na podsumowanie tego pięknego 2018 roku!
Zacznijmy od początku bo w tym roku wystartowaliśmy z grubej rury! Kiedy dowiedziałam się, że Maciej Repecki mój guru fotografii ślubnej organizuje warsztaty fotograficzne to wszystkie plany finansowe odeszły na bok. Liczyły się tylko warsztaty nic więcej, wtedy byłam w stanie oddać za to wszystkie pieniądze! Tak się stało! No dobra nie było tak źle… zostało trochę na studenckie życie i waciki ; )
Co to były za warsztaty! Mega dawka konkretnej wiedzy, pozytywna atmosfera i to uczucie rosnące z kolejnym omawianym zagadnieniem, że wychodzę z bardzo gęstej mgły i…nagle wszystko staje się prostsze. Tu z tego miejsca dziękuję Ci Maćku!
Co do PROSTOTY to coś co zagościło w naszych sercach na maxa! Tak naprawdę dopiero w tym roku uświadomiłam sobie w 100%, że piękno tkwi w emocjach, szczerych uczuciach i spontaniczności.
Razem z Tomkiem przeszliśmy dużą lekcje pokory. Na jedną z sesji zabraliśmy całą masę lampek, brokatu, sztucznego śniegu i liczyłam na wielkie wow. Jednak Matka Natura miała inne plany co do tej sesji- sztuczny śnieg zamarzł, brokat okazał się bezużyteczny, a najpiękniejsze okazało się zachodzące słońce, ognisko, które Tomek rozpalił żeby się ogrzać, autentyczność emocje i miłość naszej pary.
Wtedy zrozumieliśmy, że tak często powtarzane powiedzenie „Piękno tkwi w prostocie” jest najbardziej aktualne i najbardziej na czasie! Tego się chcemy trzymać też w kolejnym 2019 roku : ) Jak nam to wyjdzie? Zobaczymy : )
Teraz pozwólcie, że Wam pokażemy kilka’naście’set ; ) klatek z tegorocznych ślubów. Każdy ślub był niesamowity, sezon rozpoczęliśmy z rozmachem bo pojechaliśmy aż do Gdańska- świetna przygoda, cudowne wesele, wspaniali ludzie, piękna pogoda i szum morza… nic więcej nam nie było potrzebne : )
Kolejne śluby na ukochanym Roztoczu były jak z bajki. Byliśmy u siebie i czuliśmy się jak u siebie : ) Trafiliśmy na naprawdę kochane pary. To jak było zobaczcie sami : )
Leave a reply